Wszyscy wiemy, że istnieje coś takiego jak meteoropatia. Meteoropaci to osoby nadwrażliwe na pogodę. Nadwrażliwość ta objawia się bardziej dotkliwym odczuwaniem nagłych zmian pogodowych. Chodzi o zmiany temperatury, gwałtowne wiatry, zmiany nasłonecznienia i ciśnienia atmosferycznego. Tym, co obecnie doświadczamy i co doskwiera nam wszystkim tak samo, nie są zmiany, ale właśnie brak oczekiwanych zmian w pogodzie. O tej porze roku powinno być już ciepło, może nie zupełnie zielono, ale na pewno nie biało. Wszechobecna biel zimne wiatry, zadymki i zamiecie, na wszystkich nas działają negatywnie. Znudzeni monotonną i nieprzyjemną pogodą spodziewamy się zmian, które nie chcą nadejść. Jak przeczekać zimę, na którą nie da się już patrzeć i którą trudno znieść? Jak nie popaść w przygnębienie i irytację z powodu pogody, która nie zmieni się jeszcze przez jakiś czas?

Nie patrz w okno

Aura jest jaka jest i dołowanie się tym nie ma sensu. Lekarstwem na zły nastrój wywołany przedłużającą się zimą, jest odwracanie uwagi od tego zjawiska. Jeśli nie musisz, nie myśl o pogodzie. Nie podchodź do okna i nie sprawdzaj co chwilę czy znowu sypie. Wyłącz telewizor, by nie słuchać i nie oglądać w kółko tego samego: relacji z zasypanych dróg i zimowych prognoz pogody. Koncentracja na tym co przygnębia potęguje przygnębienie. Zasłoń żaluzje, włącz ciepłe światło, zajmij się czymś przyjemnym. Spróbuj choć przez jakiś czas żyć tak, jakby nie istniał problem pogody. Zastanów się, jakie znaczenie ma przedłużająca się zima w aspekcie całego życia. Pomyśl, czy chcesz, by twój nastrój zależny był od tego, co dzieje się za oknem.

Atakuj kolorami

Tym co irytuje i przygnębia w zimowym pejzażu jest brak kolorów. Akceptujemy to w grudniu, ale w kwietniu chcemy obcować z zielenią budzącej się przyrody. Zima nie dostarcza ci kolorów – atakuj ją kolorami. Noś kolorowe płaszcze, czapki, szaliki i torebki. Zakładaj na siebie kolorową odzież. Używaj w domu kolorowych przedmiotów. Rozłóż na łóżku kolorowe poduszki, kup kolorowe kubki, zawieś kolorowe zasłonki.

Ciepło od wewnątrz

Na dworze zimno, trzeba się więc ogrzać od środka. Nie żałuj sobie potraw, które są pożywne i dają ciepło. Sałatki i surowe ryby zostaw na później. Są świetne, ale wtedy, gdy wokoło jest ciepło i kolorowo. Tymczasem jedz gorące zupy, gotowane warzywa, zapiekanki i ryby na ciepło.

Uzupełniaj energię

Pochmurne dni, padający śnieg, porywisty wiatr i niskie ciśnienie – wszystko to pozbawia nas energii. Niecierpliwie wyglądamy słońca i korzystnego biometu. Braki energii do życia uzupełni nam codzienna gimnastyka, pieczywo i ciasta z mąki wieloziarnistej, miód, orzechy, warzywa strączkowe, białe mięso, filiżanka dobrej kawy i czekolada z dużą zawartością miazgi kakaowej.

Działanie pogody

W sytuacjach gdy musisz zetknąć się bezpośrednio z zimą i jej skutkami, myśl o efektywnym działaniu i o pokonywaniu trudności. Nie myśl o tym, jak się z tym czujesz. Nie koncentruj się na tym jak ciężko jest ci gdzieś dojechać lub przejść. Myśl tylko o tym jak to zrobić. Skupianie się na irytacji wywołanej określoną sytuacją, potęguje irytację, a ta zabiera energię potrzebną do działania. Nie chodzi o to, by oszukiwać się, że wszystko idzie jak po maśle, ale by oddzielić uczucia od działania, gdy trzeba działać. Po udanym działaniu myśl o tym, że się udało, a nie o tym jak było trudno. To doda ci otuchy do pokonania kolejnych trudności.

Wiedza o pogodzie

Irytacja wywołana długą i uciążliwą zimą będzie mniejsza, jeśli sprawdzisz jak było przedtem. Najprawdopodobniej okaże się, że śnieżny kwiecień, to nic nadzwyczajnego. Nas irytuje, bo przez kilka ostatnich lat o tej porze było już ładniej i cieplej, ale nie jest to reguła.